poniedziałek, 21 października 2013

już myślałam, że odwodnię się przez ten płacz. co chwilę wpadania w ryk..dawno tak źle nie było. wystarczyła rozmowa i słowa "ja dzisiaj załatwiam swoją sprawę, a Ty jutro załatw swoją. nikt tego za Ciebie nie zrobi. nie płacz już, dobranoc" to chyba lepsze rozwiązanie niż uciekanie stąd. będzie dobrze..musi być. czas zapalić i żyć.

a z lewej strony najlepsza P. jaką znam <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz