sobota, 21 grudnia 2013

tak jak mówiłam, zawsze wszystko wychodzi na prostą..nawet w moim przypadku. za kilka dni święta, na ulicach multum ludzi i samochodów, jak nigdy. mimo wszystko uwielbiam to miasto za ten czas, którego każdy ma dużo. tutaj nikt nie pędzi, nigdzie się nie śpieszy. jestem szczęśliwa, tak w środku. naprawdę. siedzę na balkonie z papierosem i kawą. myślę o tym wszystkim i jest tak jak być powinno. znowu jesteście wy i to jest chyba najlepsze w tym wszystkim. zaczęłam nawet doceniać czas wolny, co jest u mnie również dziwne. wczorajsze życzenia świąteczne i przełamywanie się opłatkami było najlepsze. szczególnie kiedy podszedł do mnie i zaczął składać mi życzenia ktoś po kim bym się tego nie spodziewała. lubię to wszystko, serio jest idealnie. mam ochotę dzisiaj na wino, fajki i was. jak co zimę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz