środa, 20 listopada 2013
wszystko mija tak spokojnie. te kilka słów za dużo, mogłam zaniechać to niż pytać czy wszystko dobrze. czasami chcielibyśmy nie słyszeć niektórych rzeczy. czekam na piątek. to nic nowego, prawda? chce wrócić, usiąść z nią, odpalić papierosa i zacząć się śmiać żeby później zastanawiać się czy wszystko co robimy w życiu ma sens. śmieszne...czekam na telefon, od niego albo od niego. maluję paznokcie, co jest jeszcze śmieszniejsze, bo przecież nigdy tego nie robię. wszystko się zmienia, przyjmuję to do wiadomości. zawsze lubiłam zmiany. jestem spokojna, nareszcie..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz