wtorek, 18 lutego 2014

obietnice "na paluszka"..najgorsze obietnice,które kiedykolwiek mogliśmy sobie składać. jest mi tak strasznie przykro..pewnie nawet sobie nie zdajesz sprawy. mam marzenie, i to nie jest idealne e28 z gwintem, kołem z rantem i naciągiem, z negatywem, z bananowymi skórami w środku, i z czarnym lakierem..to nie jest też hiphop kemp, na który tak bardzo chciałam jechać..ani milion dolarów. chciałabym odważyć się na tyle, by z Tobą o tym porozmawiać. o tym jak płakałam, jak jarałam żeby chociaż przez chwilę śmiać się tak żeby rozbolał mnie brzuch. chciałabym Ci powiedzieć jak od 6 miesięcy oszukuję się i wmawiam sobie, że Cię nie kocham. chciałabym Ci powiedzieć ile razy przez płacz Cię wyzywałam i mówiłam, że tak bardzo Cię nienawidzę. że czasami nie rozumiem co dzieje się w mojej głowie chwilę zaraz po tym jak zamienię z Tobą choćby jedno słowo. jak tęskniłam każdego dnia kiedy Cię nie było. czasami kiedy przeglądam te wszystkie posty, to dopiero zauważam jak strasznie za Tobą tęskniłam i nie chciałabym chyba żebyś kiedykolwiek to przeczytał. wtedy prawdopodobnie przestałabym w Twoich oczach być taką silną D, która nie ogląda się za siebie i żyje tym co jest teraz, dzisiaj..nigdy sobie nie wybaczę tego, że tak łatwo się poddałam i pozwoliłam Ci odejść. że znając Twoją reakcję na wylot, nic z tym nie zrobiłam, nie próbowałam Cię zatrzymać. nienawidzę siebie za każde "jest idealnie" wypowiedziane w Twoją stronę wiedząc, że jest do dupy i, że świat wali mi się na głowę. nie potrafię przyznać się do porażki. chciałabym kiedyś poznać kogoś z kim będę tak samo szczęśliwa, kto zrozumie mnie jak nikt inny, kto będzie chciał poznawać każdą moją wadę i zaletę, z kimś kto będzie wiedział co zrobić kiedy będzie mi źle, kiedy będę chora, smutna, zmęczona..z kimś kto bedzie wiedział jak wywołać uśmiech na mojej twarzy, kto będzie wiedział jak zająć mi dzień żebym zasypiając była najszczęśliwszym człowiekiem. chciałabym kiedyś śmiać się z tego wszystkiego i mówić jaka to byłam głupia i jak mogłam tęsknić za kimś takim. marzenia..realne albo i nie. jak na razie potrzebuję kogoś kto mnie pokocha pomimo wszystko, tak za nic..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz